pocałunek może mamić, lecz czynszu się nim nie da spłacić.

mrshumphrey

MARCY COLLINS, 20 lat

Marcy wychowała się na zapyziałej farmie w Ohio i niczego nie pragnęła bardziej niż wyjazdu do Nowego Jorku, ale kiedy już tam dotarła, zamiast złożyć papiery na NYU, poszła do jednego z teatrów na Broadwayu, by udowodnić rodzicom, że gra na scenie idzie jej o wiele lepiej, niż na giełdzie (tak, maklerstwo to świetne studia dla kogoś tak nieodpowiedzialnego i rozrzutnego, jak Marcy!). Zarząd był oczarowany jej trzema oktawami i natychmiast ufundował stypendium w szkole dla tych, co marzą o estradzie. W wieku dwudziestu lat Marcy zdążyła ukończyć wszystko, co było do ukończenia z wyróżnieniem i zostać główną siłą napędową Broadway Music Theatre, grając między innymi Sandy w Grease i Satine w Moulin Rouge!. Panicznie boi się biedy i denerwuje ją wszystko, co przeszkadza jej w próbach. Lubi plotki, dopóki nie dotyczą jej osoby, i Nate’a Faraday’a, który, podobnie jak ona, jest dzieckiem Broadwayu i partneruje jej we wszystkich sztukach. Nie lubi za to przyznawać się, że skończyła tylko dziewięć klas.

Nieoceniający Klub Śniadaniowy
Hikaru & Lilly

Znajomościowy Związek Zawodowy
Drake, Nate

Liga Neutralności
Dakota, Lena, Sally

dżoj.

Proponuję znajomość z Drakiem.
Z resztą moich dzieci błogie neutralne. No chyba, że masz inną propozycję.

mrshumphrey

dooobra XD w sumie to pasują do siebie bo marcy to jest taka trochę głupia suka, no. także dobra <3

dżoj.

no i cudnie <3