Killer
absolwent filozofii sprzedaje czipsy
Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:05, 18 Kwi 2010 Temat postu: zobaczymy, jak was przyjmie wasza - wszak - publika. |
|
|
j a m e s taylor
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
Raczej zmilczę, niż powiem coś, co nic nie znaczy -
Bezsensu dzieckiem chaos, gwałt dzieckiem chaosu;
Szczęścia gwałtem nie pragnąc, unikam rozpaczy,
Można mnie skrzywdzić, wyśmiać - upodlić nie sposób.
James jest miły i kochany. Nie stwarza ludziom problemów swoją osobą i w ich świadomości właściwie nie istnieje. James uznaje autorytety i ładnie dopasowuje się do każdej koncepcji, nie znikając tym samym jako odrębna jednostka. Nie ma potrzeby posiadania obiektu pożądania współczesnych - racji. James odzywa się tylko wtedy, kiedy potrzeba, jest nieśmiały i uroczy, a uśmiecha się rzadko. James jest raczej średnio szczęśliwy, ale wciąż nie znalazł się ktoś, kto uświadomiłby mu, że szczęście do nikogo jeszcze samo nie przyszło, bo taka już natura szczęścia, że trzeba je wyrwać światu z gardła. James mimo wszystko nie jest liryczny, zna na pamięć listę odznaczonych Medalem Honoru, Krzyżem za Wybitną Służbę i Srebrną Gwiazdą, a w mundurze jednak czuje się najlepiej. Bo James nie pasuje do współczesnego świata. Ze swoim honorem, idealizmem i gotowością do poświęcenia prezentuje się na jego tle raczej śmiesznie - raczej jako przyszły zapomniany przez boga i urząd skarbowy, niż jako przyszły bohater całego narodu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Killer dnia Pią 18:13, 23 Kwi 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|