bardzo ładny frak masz, Billy

Killer

Artur Edelman
ur. 13 grudnia 1961r. w Gdańsku

Artur to przede wszystkim artysta - wrażliwy, spokojny i cierpliwy. Mając lat dwadzieścia był jeszcze jednym z tych wariatów, którzy okresy twórczego szału przeplatają z zupełnym artystycznym pustkowiem, a pomięta kartki i połamane ołówki fruwają w powietrzu. Lata 1981-1989 spędził na państwowym garnuszku, a kiedy był o krok od szczęśliwego powrotu do domu, jego brat oznajmił mu, że teraz to on będzie żył długo i szczęśliwie z jego narzeczoną, która jest już jego żoną, a syn Artura właśnie do niego mówi tato i tak zostanie. Wyjechał do Stanów, żeby w ciągu kilku lat zrobić zawrotną karierę w artystycznym światku i tęsknić za swoją Madzią z każdym dniem coraz bardziej.

Holly

biedactwo :<

Killer

*głaszcze*